Poranek w aśramie. Duchowy przywódca w szafranowej szacie siedzący na podwyższeniu, otoczony grupą pielgrzymów w tradycyjnych, skromnych szatach podczas medytacji. Architektura indyjskiej świątyni w tle.

Niezwykłe spotkania w Aśram Sathya Sai Baby w Puttaparthi

Aśram Sathya Sai Baby w Puttaparthi przyciągał co roku, w szczytowym okresie swojej popularności, setki tysięcy osób. Szacuje się, że w latach 90. i na początku XXI wieku liczba ta przekraczała nawet pół miliona odwiedzających rocznie – od hinduskich pielgrzymów, kierujących się nakazami religii, po gości z całego świata, motywowanych poszukiwaniami duchowymi, ciekawością lub turystycznymi ofertami łączącymi zwiedzanie Tadż Mahal, Goa i zabiegi ajurwedyjskie.

Prasanthi Nilayam, czyli „Siedziba Najwyższego Pokoju”, stała się centrum codziennego życia opartego na dyscyplinie: skromnym ubiorze (białe szaty dla mężczyzn, sari lub długie spódnice dla kobiet), wegetariańskiej diecie i praktyce sevy – bezinteresownej służby, takiej jak pomoc w kuchni czy organizacja wydarzeń. Darśan, publiczne ukazanie się Sathya Sai Baby, uznawanego przez wielu za awatara i duchowego mistrza, gromadził tłumy na medytacje, śpiewanie bhadźanów (hymnów) i wspólnotowe przeżywanie duchowości. Sai Baba promował Pięć Wartości Ludzkich – Prawdę, Prawość, Pokój, Miłość i Nienaganność – które stanowiły podstawę jego nauk i życia aśramu.

Znane osobistości w aśramie Prasanthi Nilayam

Aśram Prasanthi Nilayam na przestrzeni lat odwiedziło wiele znanych postaci ze świata rozrywki, sportu i polityki. Steven Seagal odwiedził Prasanthi Nilayam, przyciągając uwagę odwiedzających, co pokazało siłę oddziaływania kultury Hollywood i Bollywood na subkontynencie indyjskim. W 1997 roku indyjska drużyna krykieta, z gwiazdą Sunilem Gavaskarem na czele, rywalizowała na aśramowym stadionie z drużyną Reszty Świata, przyciągając liczne rzesze fanów sportu. Goldie Hawn przybyła incognito, lecz została rozpoznana, a jej wizyta w latach 90. była opisywana w zachodnich mediach, między innymi w magazynach „People” i „Vogue”, jako przykład poszukiwań duchowych. W 2000 roku aśram odwiedziła nepalska rodzina królewska z liczną świtą, co było wówczas wydarzeniem szeroko komentowanym w lokalnych mediach.

Anegdoty i niepotwierdzone opowieści

Niektóre historie związane z aśramem mają charakter lokalnych legend. Jedna z nich mówi, że Hillary Clinton, podczas nieoficjalnej wizyty w Indiach w latach 90., otrzymała od Sai Baby zmaterializowany pierścionek z zielonym kamieniem. Opowieść ta, choć popularna wśród wyznawców, nie znajduje potwierdzenia w źródłach.

Równie poruszająca jest historia Neila Armstronga, pierwszego człowieka na Księżycu. Według relacji Sutopy Senn, byłej studentki college’u w Anantapur, przekazanej podczas spotkania w Chelmsford w Anglii, Sai Baba przypomniał astronaucie dramatyczny moment z misji Apollo 11. Podczas skoku na Księżycu Armstrong miał zbyt mocno odbić się od gruntu i zmierzać ku rozpadlinie, co groziło śmiercią. Nagle tajemnicza siła przygniotła go do powierzchni, ratując życie. Sai Baba zapytał: „Czy pamiętasz moment, gdy siła przycisnęła cię do gruntu, naciskając na lewe ramię?”. Zaskoczony Armstrong potwierdził, a Sai Baba stwierdził: „Ocaliłem wtedy twoje życie”. Wzruszony astronauta miał paść do stóp Swamiego i zapłakać. Ta opowieść, choć powszechnie powtarzana w aśramie, pozostaje niepotwierdzoną legendą.

Edgar Mitchell, astronauta misji Apollo 14, odwiedził aśram i odbył prywatną rozmowę z Sai Babą. Po powrocie z Księżyca założył Institute of Noetic Sciences, badający duchowość i parapsychologię, lecz szczegóły jego wizyty pozostają tajemnicą.

Tajemnicze zjawiska

W latach 90., podczas nocy Mahaśiwratri, setki osób w aśramie donosiły o obserwacji zielonkawego dysku nad halą Purnaczandra. Zjawisko to pozostaje niewyjaśnione i budzi spekulacje wśród wyznawców. Z kolei dokument „Apollo 11: historia niedopowiedziana” z 2005 roku, wyemitowany przez Channel 5, ujawnił, że załoga Apollo 11 zaobserwowała niezidentyfikowany obiekt latający. Niektórzy wyznawcy łączą te doniesienia z opowieściami o aśramie, choć brak na to dowodów.

Kontrowersje wokół Sathya Sai Baby

Postać Sathya Sai Baby wzbudza zarówno podziw, jak i kontrowersje. Guru zasłynął z materializacji rozmaitych przedmiotów, najczęściej vibuthi – świętego popiołu o rzekomo leczniczych właściwościach, lingamów (owalnych kamieni symbolizujących bóstwo Śiwę), a także pierścionków i innych klejnotów. Krytycy, w tym sceptycy i byli wyznawcy, zarzucali mu oszustwa w tych materializacjach, wskazując na techniki iluzjonistyczne oraz podnosili oskarżenia o nadużycia finansowe i osobiste. Po jego śmierci w 2011 roku pojawiły się pytania dotyczące zarządzania ogromnym majątkiem organizacji. Zwolennicy odrzucają te zarzuty, wskazując na działalność charytatywną Sai Baby, taką jak budowa darmowych szpitali i szkół.

Działalność charytatywna

Organizacja Sathya Sai Baby zasłynęła z szeroko zakrojonej działalności charytatywnej. Szpital Sri Sathya Sai Institute of Higher Medical Sciences w Puttaparthi oferuje bezpłatną opiekę medyczną, obsługując rocznie dziesiątki tysięcy pacjentów. Sieć szkół i uczelni, w tym Sri Sathya Sai University, zapewnia darmową edukację, łącząc naukę akademicką z wartościami duchowymi. Projekty te, finansowane z darowizn, są często przytaczane jako dowód misji Sai Baby.

Dziedzictwo po 2011 roku

Po śmierci Sathya Sai Baby w 2011 roku aśram nadal funkcjonuje pod zarządem Sri Sathya Sai Central Trust. Choć brak fizycznej obecności guru wpłynął na mniejszą liczbę pielgrzymów – szacuje się, że frekwencja spadła o około połowę w porównaniu z latami szczytowej popularności – Prasanthi Nilayam pozostaje ważnym centrum dla wyznawców. Kontynuują oni praktyki sevy i śpiewanie bhadźanów, a także uczestniczą w symbolicznym darśanie, rozumianym obecnie jako duchowe obcowanie z mistrzem poprzez kontemplację jego zdjęć, posągów oraz obecności duchowej w świątyni i aśramie. Organizacja utrzymuje działalność charytatywną i duchową, choć ruch stracił część dawnego rozmachu.

Aśram Sathya Sai Baby w Puttaparthi przyciąga pielgrzymów i ciekawskich, oferując przestrzeń duchowych przeżyć i niezwykłych historii. Wizyty znanych osobistości, anegdoty o cudach i działalność charytatywna tworzą wyjątkowy obraz tego centrum, choć kontrowersje rzucają cień na jego dziedzictwo. Dla wielu pozostaje ono źródłem inspiracji i głębokich doświadczeń, które na długo zapadają w pamięć.

 

Autor
  • Teofil Konieczko

    Ekspert w dziedzinie filozofii indyjskiej oraz doświadczony redaktor. Pełni nadzór redakcyjny nad portalem, dbając o jego merytoryczną jakość i spójność treści. Specjalizuje się w tworzeniu artykułów związanych z duchowością i filozofią, przekładając zawiłe koncepcje na przystępny i angażujący język. Jego teksty stanowią cenny wkład w pogłębianie wiedzy czytelników na temat bogactwa myśli subkontynentu indyjskiego.

    Inne artykuły tego autora