"Shantimayi Mata"


Opowieść o Shantimayi Macie ukazała się w Nieznanym Świecie, nr 12/2006 pod,pomyłkowo, zmienionym nazwiskiem

      Shantimayi Mata,została uhonorowana przez Omgurudeva (Shree Samarth Janglidas Magaraja) w pierwszych dniach grudnia 2005 roku. Piękna ceremonia, jaka odbyła się wieczorem w Yeoli, była publicznym symbolem wejścia 45-letniej kobiety w stan świętości, czyli samadhi. Stało się to w listopadową purnimę (pełnię księżyca), kiedy Omgurudev udziela publicznie Mantra-Dikszy.

      Jak wielu przed nią, Shantimayi Mata przybyła do kutiru (pustelni) Babajiego i od razu weszła tam w głęboki stan medytacji. Spędziła w tym stanie dzień i noc. Zostało jej to zapowiedziane przez Babajiego we śnie, około trzy tygodnie wcześniej. Omgurudev przewidział bardzo dokładnie całe wydarzenie, włącznie z umiejscowieniem go w kutirze.

      Dzisiejsza Shantimayi Mata zobaczyła po raz pierwszy Omgurudeva mając 7 lat. Od samego początku dziewczynka przylgnęła do Mistrza. Jako dziecko zapragnęła mu służyć tak, jak to było dla niej możliwe. Odwiedzała Babajiego prawie codziennie, sprzątała pomieszczanie, w którym mieszkał, zajmowała się też dostarczaniem mu pożywienia.

      Ten emocjonalny związek okazał się tak silny, że gdy minęło kilka lat i blisko piętnastoletnia dziewczyna miała, zgodnie z wolą rodziców, wyjść za mąż, nie była w stanie tego zrobić i uciekła z domu. O pomoc w ucieczce i ukrywanie dziewczyny rodzice oskarżyli Babajiego. W rezultacie policja zagroziła mu aresztowaniem, o ile młoda kobieta natychmiast się nie odnajdzie.

      Za namową Babajiego dziewczyna wróciła do domu, godząc się na nieuchronne wyjście za mąż. Odczuwała jednak beznadziejność sytuacji-nie chciała absolutnie zakładać rodziny. Pragnęła być wyłącznie z Mistrzem

      Wówczas Babaji złożył jej pewną obietnicę. Przyrzekł, że Shantimaji Mata otrzyma od niego w przyszłości coś bardzo cennego, a stanie się to wówczas, kiedy wychowa dzieci.

      Nie wiedziała, że stanie się to dopiero po 30 latach.

      W okresie małżeństwa nowa mata urodziła i wychowała pięcioro dzieci, z których żyją jedynie dziewczynki, które można spotkać w aśramie w Kokamtham. Jej jedyny syn zmarł. O latach małżeństwa z nową świętą opowiadał wzruszająco w Yeola jej mąż, który z czasem pogodził się ze swego rodzaju "utratą"żony, która została świętą, czego publicznym wyrazem stał się założony jej w Yeola kaszkiet. Babaji zaproponował całej rodzinie likwidację firmy produkującej słodycze i przeniesienie się do aśramu.

      Nowa mata jest kobietą bardzo delikatną, choć sprawia wrażenie silnej i zdeterminowanej. Na ile pozwalał jej czas i liczne obowiązki-codziennie medytowała. Interesujący jest fakt, że od około 20 lat je bardzo mało-niewiele więcej niż mieści się w garści. Na spotkaniu w swoim domu powiedziała, iż jej mąż nigdy nie zorientował się, że potrzebuje do życia tak mało pożywienia.



Mariusz Piotrowski.